Smartfon w dzisiejszych czasach stał się czymś tak oczywistym, że nie wyobrażamy sobie telefonu bez aparatu, gpsa, czy dostępu do internetu. Kiedy więc pojawiła się okazja, aby na parę tygodni wrócić do starej Nokii, nie wahałem się zbyt długo. Postanowiłem jednocześnie prowadzić obserwacje, aby zobaczyć – jakich funkcji będzie mi brakować w pierwszej kolejności? Co okaże się największym utrudnieniem?
Dzień 2: Zupełnie nie spodziewałem się, że drugą w kolejności rzeczą,
która na siebie zwróci uwagę będzie... brak klawiatury qwerty!
Nigdy bym się tego nie spodziewał, gdyż zawsze byłem zdecydowanym
zwolennikiem tradycyjnych numerycznych klawiatur. Ba! System
numeryczny miałem tak dobrze opanowany, że pisanie smsów bez
patrzenia na ekran, czy klawiaturę było dla mnie codziennością.
Więcej nawet – potrafiłem obsługiwać telefon (niektóre
funkcje) zupełnie bez patrzenia. Pamiętałem kolejne ekrany i
schemat przyciśnięć konkretnych przycisków. Dlatego tak bardzo
zdziwiło mnie to, jak szybko odzwyczaiłem się od pisania na
klawiaturze numerycznej i jak szybko stała się ona dla mnie obca.
Co nie zmienia faktu, że dalej uznaję wyższość klawiatury
fizycznej nad ekranową. Spróbuj na ekranie napisać smsa z
zamkniętymi oczami. Powodzenia.
źródło: http://img1.owned.com/media/images/9/0/1/1/9011/wanna_go_out_for_period_540.JPG |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz